Podsumowanie Parady Jeździeckiej 2010

Druga Parada jeździecka dobiegła końca. Była to prawdziwa gratka nie tylko dla wytrawnych miłośników jeździectwa, ale także dla tych, którzy przybyli na imprezę i dali się oczarować mistrzowskimi pokazami ludzi i koni na najwyższym, światowym poziomie. Widzowie, licznie przybyli na imprezę, potwierdzili tylko, że przygotowany program oraz najwyższa jakość prezentowanych pokazów wzbudza w nich niekłamany entuzjazm i zachwyt. W gruncie rzeczy nie ma się czemu dziwić, gdyż wszyscy zaproszeni wykonawcy, dali prawdziwy popis jazdy konnej na niespotykanym w Polsce poziomie. Choć program imprezy na pierwszy rzut oka wyglądał podobnie każdego dnia, to urozmaicały go liczne niespodzianki i atrakcje. W sobotę zgromadzeni widzowie zagorzale kibicowali pobijaniu rekordu hali w potędze skoku przez specjalną przeszkodę wypożyczoną z ośrodka Państwa Ferensteinów w Gałkowie, gdzie corocznie odbywa się próba bicia rekordu Polski. We Wrocławiu rekord Hali Stulecia wynosi od 04 grudnia 2010r. 207cm. W niedzielę również przedstawicielki płci pięknej podjęły to wyzwanie w damskim siodle, osiągając wspaniały wynik 1,35 metra. Podziwialiśmy pokazy zaprzęgu czterokonnego, wyścigi kuców, pokazy jazdy w stylu western, jak też klasyczną kulturalną jazdę konną w damskim siodle, dynamiczne wyścigi zaprzęgów przygotowane pod okiem wicemistrza świata Romana Kusza oraz emocjonujące konkursy skoków przez przeszkody. Bardzo entuzjastycznie przyjęty przez publiczność okazał się występ czeskiej grupy Lucky Dresov, prezentującej niezwykłe, kilkuosobowe akrobacje na grzbietach galopujących koni. Wspaniały pokaz mistrzowskiego ujeżdżenia dała holenderska mistrzyni olimpijska Anky van Grunsven na wspaniały koniu Nelsonie. Jej występy, piękne i pełne dostojeństwa były doskonałym zwieńczeniem całej imprezy. Prawdziwą gwiazdą Parady okazał się jednak francuski mistrz jeździectwa Lorenzo. Jego niezwykle widowiskowe występy, w towarzystwie czternastu przepięknych rumaków, za każdym razem elektryzowały publiczność. O muzyczną oprawę całości zadbały dwa znane, i dobrze pasujące do klimatu Parady Jeździeckiej zespoły. W piątek zagrała i zaśpiewała grupa Brathanki, a w sobotę i niedzielę Bracia. Zarówno elektryczny folk, jak i dynamiczny rock w ich wykonaniu, doskonale wpisały się w Imprezę. Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w Paradzie Jeździeckiej 2011.